należy ci się jak psu eutanazja
Przyjdzie czas i na to. Zanim będę pingał bloka ze słonecznej plaży mam dla Was godzinę polskiej muzyki wypoczynkowej. Obskurny kurort hutniczy z lat 90tych. Ale będą przebłyski dobrobytu i dźwięki znajome gimnazjalistom...
/Urlaub in Polen - Wanderlust (live)/
APDEJT
Nie nagrała mi się zołza audycja. Kiedyś znajdę chwilę i wygrzebie ją i kilka innych z archiwum radja...
ha! zrobiłem to - POSŁUCHAJ - ściągnij audycję!
Standardowy ostatnio lot po plejliście:
1. Ween - I'm Waving My Dick In The Wind
Nawiązanie do poprzedniej audycji o temacie PUSSY. Pomachałem kiciom.
No i Ween wżenić chciałem. Bo to złoto jest przecież...
ichpejs
2. Urlaub In Polen - Wanderlust
Niemieccy turyści. Ponoć indie, ale ja tam żadnego Wurstu w tym nie słyszę. Dobre granie z tak zwanymi mega momentami. Ten kawałek jest jak Volkswagen - dla ludu, dla każdego. Tuba wyżej, ale lepiej zajrzyjcie w ichpejs i posłuchajcie tam wersji studyjnej...
3. Apteka - Miłe złego początki
Rozumiemy się bez słów, co nie? Naszych. Porozmawiajmy Apteką, porozmawiajmy Kodymem... wiesz, rozumiesz.
4. 3 Metry - Never Ending Story
"Jedli z dołków, pili z dziurek" to jedna z najlepszych polskich płyt. W dodatku ma absolutnie najlepszy tytuł wśród krajowych wydawnictw - na tym polu konkurować może tylko "Tak się kaszle" Afro Kolektywu, ale ona w końcu została nazwana "Czarno widzę". Gościnnie występuje tu Tymon Tymański, wówczas w szczytowej formie (rok 1996). To lektura obowiązkowa, a na klasówkach wymagana jest znajomość tekstów na wyrywki.
więcej na bloku założyciela 3 metrów, Bartłomieja Kuźniaka
i na stronach Mózgu
5. Kobong - Rege
Kolejny kult klasyk. Legendarny, a więc znajdziecie sobie w sieci wszystkie potrzebne informacje... Skromna lewarowa wspominka jeno: pamiętacie programy Czad Komando i Clipol? To z czasów mojej podstawówki, ale piętno odcisnęły spore.
"Green Lady, don't say maybe..."
6. Flap House Vag - Oomph! Ungawa!
W końcu lat 90tych do Polski przyjechali z Kalifornii bracia Benway i założyli najlepszą funkową kapelę jaką nasza umęczona ziemia nosiła. P-funk od Georga Clintona skoligacony z bardziej tanecznymi rytmami z końca lat 70tych i początku 80tych, świetnie zaaranżowany i wyprodukowany (jak przystało na najntiz). Pełnoziarnisty groove, a przy tym wielki luz, co daje cholernie przebojową mieszankę. Najbardziej cieszy to, że FVH nie bali się polecieć w groteskę i nurzanie stóp w banale szklanej kuli pod sufitem. Totalny pozytyw. Afro na jajcach.
Flap House Vag – Oomph - Ungawa
Została po nich jedna płyta - wydana przez Szambo Records i zatytułowana po prostu "FVH". Ten kawałek z audycji pojawił się na jakimś składaku Machiny. Jeden z nich, Nigel, zasilił wokalnie Blenders w czasach "Kucilandu", gdy Glennski odszedł. Płytkę wygrzebałem parę lat temu w tanich koszach w Empiku. Uwielbiam ją.
prawie cała dostępna jest za friko na last.fm, o dokładnie TU
"I promise to funk now, nothing but the funk now, nothing but the funk"
7. Groovekojad - Panie kierowniku!
To projekt Glenna Meyera z Blendersów. Album "Smacznego" z 2000 roku jest całkiem smaczny. Na bębnach Jacek Olter. Niestety pozytywna muzyka nigdy się u nas dobrze nie sprzedawała, nawet jeżeli miała w sobie dużo funkcu, dobrz bujała... Przeszło bez większego echa, choć ten numer wiele osób jeszcze pamięta.
8. Homosapiens - Elephant
Cudowna piosenka. Prawie tak cudowna jak Ścianki. No i co z tego, że płyta "Big Frank" zawiodła, "Elephanta" będziemy słuchać jeszcze długo, no nie?
9. Miłość - Luke The Skywalker
Trzaska, Tymon, Olter, Możdżer. Yass. Lektura obowiązkowa, teraz łatwo dostępna - Biodro Records wydało reedycję "Miłości".
I jeszcze artykuł Ryszarda Tymona Tymańskiego "Cały ten dżez", również obowiązkowy.
10. Robotobibok - Maraton tańca
Z debiutanckiego "Jogging" z 2000 roku. Czekamy na nowy album. Czekamy.
ichpejs
11. Spear - Millenium Light
Muzyka hermetyczna, zewowy ambient - do tych nurtów zalicza się Spear. Pod wielkim wpływem co bardziej alchemicznych dokonań Coil, Current 93, czy Nurse With Wound, jednak oryginalnie. Wydali dwie płyty w legendardnym Obuh Records. Obuhowi należy się osobna audycja - wydawał przecież takie cuda jak Za Siódmą Górą, Księżyc, Atman, Karpaty Magiczne.
1 komentarz:
'clipol', podstawówka, telewizja edukacyjna i pan zmieniający zielone w żółte w probówkach, a potem program o dinożarłach. łza w oku się kręci ;(
Prześlij komentarz